
nikola czerwińska

AUTENTYCZNOŚĆ TO NAJCZYSTSZA FORMA MIŁOŚCI DO SIEBIE
GDY JESTEŚ SOBĄ - JESTEŚ W NAJWYŻSZEJ
WIBRACJI
PRAWDA ZAWSZE PROWADZI DO WOLNOŚCI
O mnie
Z wykształcenia jestem fizjoterapeutą – pracowałam w ośrodku ciężkich przypadków, czasem śmiertelnych, przy których nie skupiałam się jedynie na rehabilitacji tych osób, lecz wspierałam ich również psychicznie. Niekiedy podczas przejścia na inny świat. Moje życie w teorii nie zawsze było zawsze w pełni kolorowe, ponieważ jak wiemy Ziemia jest miejscem dość brutalnym, choć w praktyce poprzez moje podejście do tego świata widziałam inną perspektywę i zawsze widziałam pozytywy w każdej sytuacji – nawet w tych „niezbyt lekkich”. Zawsze czułam po co tutaj jestem. Wszystkie negatywne i trudne sytuacje alchemizowałam w pozytywne. Zawsze traktowałam tutaj życie z przymrużeniem oka, bo wiedziałam, że to jedynie chwilowa podróż i mam w tym wyższy cel.

Świadomość
Widzę w ludziach dobro i miłość, choć niekiedy są one bardzo głęboko zakorzenione. Kluczem jest wybaczanie wszystkim, nie dla innych, lecz dla siebie, dla swojego ducha. Każda istota ma swoją ścieżkę duchową i to jest zupełnie normalne, że są różne poziomy świadomości, przy tym zachowań. Dla mnie każda istota jest warta miłości. Wiem, że każdy może się zmienić. Lecz wiadomo jest to kwestia chęci oraz silnej woli. Natomiast to nie jest również wyznacznik, aby być blisko takich osób, które mają nieczyste intencje i złe wpływy. Nasza energia jest bardzo cenna, dlatego też jestem bardzo połączona z naturą i ze zwierzętami. Od dziecka byłam zawsze blisko Stwórcy i szczerze z nim rozmawiałam, nie musiałam iść do kościoła, aby czuć, że jestem „bliżej”. Wręcz przeciwnie. Uważałam, że jedynie sam na sam można nawiązać tak silny kontakt, a nie w obecności innych osób. Zawsze czułam olbrzymią moc i energię, która przepływała przeze mnie, mogłam coraz bardziej „poznawać” moją prawdziwą naturę duszy i przypominać sobie kim jestem.

Moja misja
Jestem nieco „starsza” niż mogłoby się wydawać, choć mam w tym ciele 29 lat.
Z powołania jestem łącznikiem między wszelką materią, a światem duchowym i innymi wymiarami.
Misja moja polega na wnoszeniu światła, głoszeniu prawdy i wiedzy, aby wspierać innych w ich rozwoju oraz w odzyskaniu ich suwerenności duszy, dlatego teraz w pełni się na tym skupiam.
Pragnę, aby coraz więcej ludzi przebudziło się i dostrzegło potęgę siły i światła, które noszą w sobie – ponieważ jest to klucz do dalszej pełnej egzystencji i pokoju.

Co widzę?
Widzę znacznie więcej, lecz to nie jest „dar” – jest to po prostu moja naturalna cząstka, a dla innych ludzi pomoc, abym mogła odpowiednio wszystko przekazać.
Ziemia nie wygląda tak, jak dużo ludzi uważa. Ludzie i zwierzęta nie są jedynymi istotami tutaj. Są przeróżne poziomy istnienia które nie są widoczne gołym okiem dla wielu ludzi. Każda istota czy to człowiek posiada kolorową aurę, która odpowiada za jego stan emocjonalny oraz duchowy.
Widzę i potrafię czytać pole energetyczne ludzi oraz wszelkich istot z innych wymiarów. Mam możliwość również przekazać wiadomości od osób, które umarły czy przewodników duchowych. Natomiast głównie skupiam się na przekazach od istot ze znacznie wyższych wymiarów, a przede wszystkim od mojego wyższego Ja. Dzięki pojawiającym się wizjom mam wgląd w przeszłość jak i przyszłość, co niezaprzeczalnie jest bardzo pomocne w wielu kwestiach dotyczących mnie czy innych ludzi.

Życie i prawo uniwersalne
Tak, życie nie kończy się po śmierci – śmierć, to powrót do domu, także nie bój się jej ( o ile postępujesz zgodnie z prawem boskim ). Ziemia jest miejscem transformacji i to od Ciebie zależy ile z tego wyniesiesz. Złe myśli i intencje materializują się bardzo szybko i wracają do nadawcy – także pamiętaj, aby zawsze myśleć pozytywnie – bo to wszystko ZAWSZE do Ciebie wróci.
Pamiętajmy o tym również, że szkodząc innym duszom można doświadczyć bardzo dużego pecha, prawo wszechświata stale wyrównuje energię, którą się wysyła do innych.

Przebudzenie
Żyjemy w czasach przełomowych, choć nadal wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy. Wielu podąża nadal za mało znaczącymi wartościami – choć prawdziwym celem jest zupełnie coś innego.
Dużo osób odbiega od prawdziwej swojej natury i celu duszy, dlatego jest tak ogromny chaos, nienawiść, lęk i „ depresja”. Natomiast mimo wszystko coraz więcej osób jest bliżej prawdy łącząc się ze swoją wyższą wersją – żyjąc znacznie lżej – możesz być jedną z nich. Wszystko zależy od Ciebie i od Twojego zestrojenia.
